Mayday Poland - halowa, cykliczna impreza, która odbywa się rokrocznie w Katowickim Spodku. W listopadzie odbędzie się 14-sta edycja MAYDAY. Za ten event w Polsce odpowiedzialna jest agencja MTP, która pod swoimi skrzydłami ma jeszcze m.in. Silesia In Love. Z tej okazji postanowiliśmy przeprowadzić krótki wywiad z organizatorami tej unikatowej imprezy!

Powiedźcie, jak idą Wam przygotowania do 14-stej edycji Mayday?

Oczywiście, jak przed każdą imprezą mamy bardzo dużo pracy. Ale do MAYDAY podchodzimy ze zdwojoną energią. Przy tej imprezie nie możemy sobie pozwolić nawet na najmniejszy błąd. MAYDAY to MAYDAY. Ludzie oczekują od nas profesjonalnie przygotowanej imprezy. To do czegoś zobowiązuje.

Ciekawa jestem , jak duży sztab ludzi pracuje przy tak wielkim przedsięwzięciem?

Już kiedyś o tym wspominałem. MAYDAY i nie tylko przygotowuję ja oraz moja żona. Całą pracę wykonujemy we dwoje. Oczywiście, przy budowie imprezy w Spodku pracuje dziesiątki osób ale tak jak napisałem: wszystko od A do Z organizujemy we dwoje.

Wszystkie wcześniejsze edycje odbywały się 10 listopada. W tym roku, po raz pierwszy w historii, data ta została zmieniona na 9 listopada. Co wpłynęło na tą decyzję?

Czasy się zmieniają, ludzie także. 10 listopada wypadał w rożne dni tygodnia. Dużo osób miało problemy z dotarciem na imprezę, gdy termin wypadał w środku tygodnia. Sobota jest dniem wolnym od pracy. I to w całej Europie. W sobotę zdecydowanie łatwiej dojechać na imprezę a w niedzielę jest czas na powrót do domu. Krótko mówiąc: na sobotę nikt nie musi brać urlopu w pracy lub w szkole.

Na dzień dzisiejszy Line Up jest już częściowo ujawniony. Kiedy możemy się spodziewać odkrycia kolejnych kart? Przewidujecie jakąś niespodziankę w postaci dodatkowego headliner’a?

Skład jest już podany w całości. Tak naprawdę staram się zawsze unikać Headlinerów. Zawsze staram się aby artyści grający na MAYDAY prezentowali równy poziom aczkolwiek lekko zróżnicowany styl grania. Uważam, że pojęcie Headliner to tak naprawdę indywidualna sprawa każdego uczestnika MAYDAY.

Którego z DJ’ów było najłatwiej zabookować, a z którym najdłużej prowadziliście rozmowy? Pamiętacie jakąś szczególnie śmieszną sytuacje podczas rozmów bookingowych z 14lat?

Nie chciałbym używać pojęcia „najłatwiej-najtrudniej”. Do każdego bookingu podchodzę z pełnym szacunkiem. Nie ważne czy to jest booking za 100,00 czy za 1.000,00 €. W dzisiejszych czasach trudność bookingu przekłada się tak naprawdę na wysokość wynagrodzenia. Rynek w Polsce został zdemolowany, jeżeli chodzi o ceny dla artystów. Prowadzę konsekwentną politykę cenową w temacie wynagrodzenia dla artystów. Dlatego na MAYDAY nie zobaczymy tego czy tamtego artystę ponieważ ja nigdy nie zaakceptuję stawki jaką proponuje. Oczywiści drzwi na MAYDAY są dla niego zawsze otwarte ale na moich warunkach.

Coś śmiesznego? Hmmmm. ….. historia z przed 2 lat. MAYDAY, noc, Showroom. Zabawa na maxa, Showroom wypełniony po brzegi. Nastąpiła krótka awaria nagłośnienia. DJ, który właśnie grał postanowił wykorzystać to szybko na toaletę. Do toalety było ok 100 m. Ale z tyłu za sceną było wyjście ewakuacyjne, przy którym stał ochroniarz. Niestety, ochroniarz nie znał obcych języków ale na migi dogadali się, że wyjdzie na zewnątrz pod drzewko. No i zaczęło się! Stojącego pod drzewkiem DJ-a zauważył przejeżdżający patrol Policji. Zatrzymali samochód i poprosili o dokumenty. Niestety, patrol nie znał także języków obcych a DJ języka polskiego i natychmiast doszło do problemu w temacie komunikacja. Poprosili DJ-a o dokumenty, których on po prostu nie miał przy sobie. W zaistniałej sytuacji został zatrzymany i zabrany do radiowozu. DJ rozpaczliwie próbował wytłumaczyć co i jak, że on właśnie gra, że jest DJ-em, że chciał się tylko załatwić, że wyszedł tylko na chwile, że brama którą wyszedł jest 5 metrów od radiowozu. Nie wiem jak się dogadali ale w końcu któryś z policjantów zaskoczył i wysiedli z radiowozu do bramy aby ochroniarz w końcu, który go wypuścił potwierdził jego tożsamość. Uśmiechnięci podchodzą do ochroniarza i pytają, czy ten pan jest DJ-em i czy wypuszczał go przed chwilą na zewnątrz. Na to pytanie ochroniarz stwierdził, że stoi tu od kilku 2 min bo była zmiana i nikogo nie wypuszczał a tego pana pierwszy raz na oczy widzi. Miarka się przebrała, DJ-a zapakowali do radiowozu i na komisariat z nim. Po kilkuset metrach jazdy, DJ na kolanach, ze łzami w oczach ubłagał  patrol aby go wypuścili. Po wypuszczeniu musiał jeszcze przebiec kilkaset metrów do hali lodowiska i bramy, którą wyszedł. Na szczęście już tam czekały osoby, które go szukały. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że awarie usunięto po kilkudziesięciu  sekundach i nikt nie wiedział, co się stało z DJ-em. DJ był i zniknął J. Cała ta sytuacja trwała ok 8-10 minut.

Tytuł przewodni tegorocznej edycji brzmi „Never Stop Raving”. Czemu zdecydowaliście się na takie hasło?

Motto imprezy to jeden z trudniejszych elementów całej układanki i nie chciałbym pisać co ono ma znaczyć i dlaczego jest takie a nie inne. W tym roku brzmi „never stop raving” i każdy sobie powinien tłumaczyć na swój sposób.

Po raz kolejny sceny będą podzielone na Arenę, Classic Floor i Showroom. Czy przewidujecie dodatkowe atrakcje na poszczególnych scenach i jeśli tak to jakie?

Już od lat jesteśmy bardzo powściągliwi, jeżeli chodzi o informacje na temat wystroju, niespodzianek, atrakcji itp. Chcemy, aby każdy myślał o tym jak to będzie w tym roku, co będzie nowego. To musi być do końca tajemnicze.

W Niemczech na Mayday świetnym pomysłem jest wymiana kubeczków i puszek na kupony i odwrotnie, dzięki czemu panuje tam porządek. Jest szansa, że i u nas w końcu zostanie wprowadzona taka polityka?

Nie ma takiej opcji. Po pierwsze w Niemczech dopuszczone są plastikowe kubki do wielokrotnego użytku. W Polsce są zabronione. Krótko mówiąc, są one myte jak szklanki. W Niemczech kupujesz napój, bierzesz kubek, płacisz kaucję za kubek. Następnie wypijasz napój, oddajesz kubek, otrzymujesz zwrot kaucji. Kubek trafia do mycia i po paru minutach wraca do obiegu. Wyobraź sobie teraz, że wprowadzam kaucje za jednorazowy kubek. Po godzinie punkty sprzedaży byłyby jednym śmietniskiem zawalonymi kubkami. Na imprezie jest mnóstwo koszów. Wystarczy tylko je tam zanieść……

W ubiegłym roku zorganizowane było After Party w klubie Pomarańcza. Czy w tym roku przewidujecie After Party? Jeśli tak, to czy osoby które przyjdą z biletem Mayday mogą liczyć na jakieś profity np. w postaci gratisowego piwa?

Na dzień dzisiejszy nie została podjęta decyzja o oficjalnym After Party.

Impreza startuje o godzinie 18:00. W Niemczech trwa do 9:00 następnego dnia rano i nie można powiedzieć, że mało osób zostaje do tej godziny. O której przewidujecie zakończyć event w Polsce? J

Czas trwania imprezy: 19:00 – 08:00. Rozważamy w przyszłości wydłużenie imprezy o 1 godzinę. Ale musze to jeszcze przemyśleć. Decyzja zostanie podjęta po tegorocznej edycji.

Aktualna cena biletów to 131zł. Czy będzie możliwość zakupu biletu w dniu imprezy i jeśli tak to w jakiej cenie?

Bilety będzie można zakupić w dniu imprezy w cenie 150,00 PLN

Mając obraz ubiegłych lat, jakiej liczby klubowiczów spodziewacie się w tym roku?

Ludzie są bardzo zadowoleni z tegorocznego Lineup-u. Jedno już wiemy na pewno: Będzie więcej, dużo więcej ludzi. Bo nasi kliencie wiedzą, że SĄ IMPREZY I JEST MAYDAY!

Jak radzicie sobie z krytyką i negatywnymi komentarzami, które są nie odrębną częścią przy organizacji imprez masowych? Bierzecie je do siebie czy raczej staracie się ich w ogóle nie czytać? A może dają Wam jeszcze większego kopa do pracy?

Staram się czytać wszystko i wszędzie co dotyczy organizowanych przeze mnie imprez. Oczywiście, zdarzają się słowa krytyki ale analizuję tylko tą krytykę, która jest podstawna. Na inną formę krytyki jestem uodporniony. Najlepszym tego przykładem jest fakt, iż na naszym Facebooku nie usuwamy negatywnych komentarzy. No chyba, ze zawierają treści obraźliwe. Tak naprawdę to najbardziej krytykują te osoby, które w ogóle nie mają zamiaru pojechać na MAYDAY. Po prostu każdy wie, że w krytykowaniu Polacy zajmują pierwsze miejsce na świecie i długo, długo nikt nas w tym  nie przegoni J.

Odbiegając od tematu imprezy, czym zajmujecie się na co dzień? Jakie macie zainteresowania oraz hobby poza muzyką i organizowaniem imprez?

Na co dzień poza pracą zajmujemy się wraz z żoną organizowaniem imprez. Oczywiście to jest żart, ale tak naprawdę trudno jest nie zabierać tematu „praca” do domu. Żyjemy tym. Organizowanie imprezy jest jak narkotyk. Uzależnia J.  Ale oczywiście znajdujemy czas dla siebie. Organizujemy sobie 4-5 dniowe wypady. W tym czasie telefony, laptopy wyłączamy Nie włączamy radia, telewizora. Odcinamy się od świata. Delektujemy się tylko tym co nas otacza. Poza tym  uwielbiam gotować! Kuchnia to moje królestwo J 

Na koniec co chcielibyście przekazać swoim fanom? Jak zachęcilibyście osoby niezdecydowane do udziału w Mayday Poland „Never Stop Raving”?

SĄ IMPREZY I JEST MAYDAY – jeżeli przyjdziesz choć raz na MAYDAY, wszystko inne już nigdy nie będzie takie jak przedtem.

Wywiad przeprowadziła:
Joanna Jaster (CubeStage.pl)

Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie i rozprzestrzenianie artykułu bez zgody autora jest zabronione! Prawo chronione przez ustawę z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych: Dz.U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83.